Mieszkańcy Świdnicy tęsknią za smakiem piwa z dawnego dworca

Mieszkańcy Świdnicy tęsknią za smakiem piwa z dawnego dworca

Wieść o tym, że w mieście Świdnica znajdowała się restauracja serwująca wyjątkowe piwo, jest nadal żywa w pamięci starszych mieszkańców. Od momentu ukończenia budowy dworca Świdnica Miasto w 1905 roku, do 2019 roku, kiedy to po długiej przerwie gastronomia powróciła do tego miejsca, smak tego trunku był nieodłącznym elementem miasta. W związku z prośbą właścicieli budynku, radni podjęli ryzykowną decyzję i przyjęli uchwałę pozwalającą na sprzedaż alkoholu do 18% zawartości. Jednak Wojewoda uchyliła ten akt prawny.

Dworzec Świdnica Miasto, który został wybudowany w 1905 roku, oprócz swoje unikalnej architektury skrywał w sobie również restaurację. Wnętrza zdobione były motywem liści dębu, który przyciągał wzrok odwiedzających. Oprócz tego goście mogli korzystać ze stołów i ciężkich krzeseł prawdopodobnie wykonanych z tego samego gatunku drewna. Największe wrażenie robiła jednak lada barowa z kredensem, zwana szynkwasem, która była połączona z boazerią.

Jeszcze kilka dekad po zakończeniu wojny, barman serwował piwo z mosiężnych kranów zamontowanych na ladzie. Ale piwo to nie było zwykłe! Oprócz tradycyjnego jasnego piwa, goście mogli skosztować ciemnego napoju bezalkoholowego, którego wyjątkowy smak jest teraz niemożliwy do znalezienia wśród współczesnych trunków tego samego typu.