Walka z dzikimi wysypiskami. Bohaterem niestrudzony społecznik

Walka z dzikimi wysypiskami. Bohaterem niestrudzony społecznik

Dzikie wysypiska to przykry temat, o którym można mówić bardzo długo. Można też przypuszczać, że mowa o smutnych realiach, które raczej w najbliższym czasie się nie zmienią. Niemniej jednak jest człowiek, który postanowił rzucić wyzwanie wszystkim tym, którzy śmiecą.

Niestrudzony społecznik

Mowa o 73-letnim Waldemarze Woźniaku. Woźniak to emerytowany pracownik Poczty Polskiej, który przed laty stwierdził, że ma dług wobec Polski (Woźniak wychowywał się w domu dziecka). Kiedy mężczyzna przeszedł na emeryturę, zaczął sprzątać śmieci (a śmieci nie brakuje). Jak się można domyślić, 73-latek ma naprawdę sporo roboty. Warte podkreślenia jest też to, że nie możemy mówić o ograniczaniu się do jakiegoś niewielkiego terenu. Można powiedzieć, że zaczęło się od rodzinnego Pszenna, a potem przyszła kolej na lasy, drogi i pola w powiecie świdnickim. Wypada też dodać, że mężczyzna nie ogranicza się do powiatu świdnickiego.

Do tej pory na koncie niestrudzonego społecznika mamy 175 ton i coś znacznie ważniejszegozainspirowanie wielu osób.