Ambasador Polski w Rosji, Krzysztof Krajewski, zaatakowany przez propagandystę prorosyjskiego w restauracji w Jekaterynburgu
Ambasador Rzeczpospolitej Polskiej stacjonujący w Moskwie, Pan Krzysztof Krajewski, doświadczył niespodziewanej agresji ze strony propagandysty o prorosyjskich poglądach, który uciekł z Świdnicy do Rosji. Atak miał miejsce w jednym z lokali gastronomicznych w Jekaterynburgu. Na szczęście obecni na miejscu ochroniarze natychmiastowo ewakuowali dyplomatę.
Krajewski, po przemyśleniu sytuacji, odniósł się do tego zdarzenia następująco: „Nie zamierzam takich incydentów nawet nazywać 'incydentami’, nie robią one na mnie większego wrażenia. Ani mnie to zniechęca, ani nie wpływa na moją determinację do wykonywania obowiązków. Moim priorytetem jest realizacja misji, którą powierzono mi jako ambasadorowi RP: odwiedzanie miejsc pamięci, spotkania z diasporem polskim rozsianym po całym kraju”. Słowa te padły po tym, jak został zaatakowany przez propagandystów prorosyjskich podczas posiłku w restauracji w Jekaterynburgu.